Niedawno na zdjęciu poniżej widniały dwie prawie identyczne stylizacje, jednak ze względu na oburzenie blogerek, zdjęcia zostały zamieszczone w takiej formie. Nie zmienia to faktu, że temat, o którym pisałyśmy jest wciąż aktualny :)
Patrząc na niemal taki sam ubiór dziewczyn przedstawionych w dzisiejszym poście, na myśl nasuwa się pytanie czy polskie szafiarki kopiują od siebie czy też po prostu wzorują się na tych samych trendach i osobach.
Takie kopiowanie jest u blogerek na porządku dziennym. Szukając więcej takich sytuacji natknęłyśmy się też na CharlizeMystery która te same spodnie pokazała już dużo wcześniej, w jednej ze swoich jeszcze 'zimowych' stylizacji. Zatem, być może to ona była natchnieniem dziewczyn do takiego samego zakupu.
Co więcej, wystarczy przeglądnąć kilka poprzednich wpisów Anity iiiii....znajdujemy tę samą bluzkę, którą w powyższej stylizacji zaprezentowała Bloo. Jakby tego było mało u bloo znajdujemy wcześniejszą stylizacji łudząco przypominającą tę Anity. Błędne koło.
Przykłady można mnożyć, jednak nie chcemy Was zanudzać. Co jest powodem takich sytuacji?? Brak pomysłu na siebie czy może ślepe podążanie za upatrzonym trendem. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest też niewątpliwie magia firm, reklamujących swoje produkty poprzez blogi, jednak post na ten temat być może pojawi się u nas w późniejszym terminie;)
Zdjęcia pochodzą z blogu: Anity http://pinacoolada.blogspot.com oraz Asi http://bloo90fashion.blogspot.com
Widzę, że kolejnym dziewczynkom się bardzo nudzi i nie mając nic ciekawego do powiedzenia o sowim zyciu dyskutują o zyciu innych, zajmijcie sie sobą, Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńHeh może bez przesady, od tego są blogi, żeby każdy mógł sobie pisać o swoich przemysleniach itd, jeśli nie podoba Ci sie tresc tego bloga, nikt Cie nie zmusza, żebyś tu zaglądał/a
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za usunięcie moich zdjęć z powyższej notki, ponieważ tym samym autor naruszył moje prawa autorskie.
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz pisać sobie o swoich przemyśleniach - proszę bardzo! Ale nie kradnij zdjęć.
Co do notki - nie skomentuję tego skoro Ty już to zrobiłeś/aś. Przecież znasz mnie lepiej niż ktokolwiek ;-) GRATULUJĘ!
Pozdrawiam.
Proszę o usunięcie moich zdjęć z tej notki. Nie przypominam sobie żebym wyrażała zgodę na ich umieszczenie tutaj, tym bardziej kiedy obrażają one moją osobę i inną blogerkę.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Asia, nie mam zamiaru komentować treści tego wpisu.. Już notce zasygnalizowałaś jaki był powód kupienia spodni i podobnych stylizacji - bo przecież wiesz lepiej... niż same zainteresowane.
I nie Ania, tylko Anita.
~bloo90fashion
OdpowiedzUsuńZdjęcia zostały usunięte, chociaż było podane ich źródło i nie zauważam w tym jakiś większych nieprawidłowosci, TY czerpiąc inspiracje na swój blog niejednokrotnie nawet nie podajesz źródła zdjęć, a mimo tego je wykorzystujesz. Rozumiem, że oburzenie wynikło z niezbyt chwalebnej notki na Twój temat, jednak może trochę więcej dystansu ! Pozdrawiam.
~ Ann.
Jeśli sobie nie przypominasz to widocznie masz bardzo krótką pamięć :) Mam wkleić treść maila od Ciebie w tej sprawie? Pozdrawiam.
Ale zakręcony post;)
OdpowiedzUsuńteż to zauważyłam i śmieszy mnie takie coś, ale cóż ciężko stworzyć coś oryginalnego gdy kupuje się w tych samych sklepach i w dodatku często są to stylizacje żywcem ściągnięte z manekinów :) ale to jest powszechne nie tylko w Polsce wystarczy popatrzeć na lookbook
OdpowiedzUsuńProsiłabym nieco zmienić ton. Nie przypominam sobie żebym dał Ci bezwzględne prawo korzystania z moich zdjęć. Chyba trochę za dużo na sobie pozwalasz..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję za usunięcie zdjęć.
OdpowiedzUsuńWstawiam zdjęcia i je podpisuje, natomiast większość z nich to materiały reklamowe, które dostałam od reklamodawców.
Nie bardzo rozumiem Twoje zdanie "Rozumiem, że oburzenie wynikło z niezbyt chwalebnej notki na Twój temat, jednak może trochę więcej dystansu "
Dystansu do czego?
Wybacz, ale nie należę do takich osób, które pozwalają sobie na "wrzucanie". Ja nie robię tego wobec Twojej osoby i proszę o to samo.
Poza tym kim jesteś, żeby mnie oceniać w ogóle nie znając sprawy? Proooszę, więcej dystansu, nie nakręcaj się tak obrażaniem dziewczyn, może pomyśl o znalezieniu innego zajęcia na co dzień? ;-)
Pozdrawiam,
bloo90fashion
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24648109
OdpowiedzUsuńale bym chciała mieć taki porządek i taką szafę
~Ann
OdpowiedzUsuńPisanie w Internecie ma to do siebie, że nigdy nie wiesz jakim tonem mówi do nas obca osoba, w moim na pewno nie ma nic złego i nie widzę potrzeby aby go zmieniać
~Bloo
Pozwolisz, że to czym się zajmuję będzie wyłącznie moją decyzją :)
Pozdrawiam,
chill ...
masz co pokazywac nic szczegolnego
OdpowiedzUsuńOsobiście wchodząc na popularnego bloga i widząc np zarowy manekin- nie rozumiem popularności i zachwytu autorek takich blogów- tu uogólniam nie mówię o wyżej wymienionych blogach. Za to np bardzo cenię Styledigger, która nie poprzestała na vintage shopach, mimo że może otrzymywać za darmo mnóstwo ciuchów z sieciówek. Jest autentyczna i ma styl, który jest ciągle taki sam, z łagodnymi dodatkami z aktualnych trendów. Ja sama jestem zwolenniczką vintage sklepów, sama powoli otwieram swój, z wyselekcjonowana odzieżą w jednym głównie stylu. W każdym poście niemal mam na sobie coś z sh, co jest rzeczą unikalną i owszem w sieciówkach kupuję ale nie uważam siebie za klona manekinowego.
OdpowiedzUsuńI co dom "kradnięcia" zdjęć, wiele blogów, w tym np bloo wrzuca zdjęcia z neta typu "inspiracje" i wątpię aby miała zgodę na publikację autorów zdjęć. Jak z kolei takie ich (bloggerek) zdjęcia ukazałyby się np w jakimś bardziej przychylnym, chwalącym wydaniu- byłyby wszystkie wniebowzięte a jak ktoś grzecznie zauważy pewne podobieństwo między bloggerkami już się oburzacie i mówicie o kradzieży zdjęć. To jest uważam lekki brak dystansu do siebie. Teraz pewno zostanę "zjechana" ale jestem szczerą osobą.
OdpowiedzUsuńniezle
OdpowiedzUsuńGreat post, I really really like your blog :) Would you maybe like to follow each other on bloglovin'?
OdpowiedzUsuńLove, Anna
www.fashionanna.com
ILLUMINATI JEST LEKKIE, A KTO NALEŻY ZAWSZE CHODZI W ŚWIATŁO.
OdpowiedzUsuńŚWIATŁO TWOJEGO ŻYCIA, ZALEŻY OD PODEJMOWANIA TWOJEJ DECYZJI, ABY OSIĄGNĄĆ SWÓJ POŻĄDANY CEL, OPIERA SIĘ NA TWOIM WŁAŚCIWYM PLANOWANIU, WIELKIE [BRATERSTWO] ILUMINATI JEST TUTAJ, ABY SKIEROWAĆ CIĘ DO TWÓJ PRAGNIĘCEGO SUCCESORA. URUCHOM SWOJE ŻYCIE ZNACZNE I ZROZUMIEĆ POWODY, DLA KTÓRYCH ŻYJESZ, PRZYJDŹ I ODZYSKAJ SWOJE NADZIEJE. WIELKI KAPTUR ILLUMINATI JEST TUTAJ, ABY ZAPROŚĆ DUCHA [BOGACI, SŁAWĘ I SŁAWĘ] DO TWOJEGO ŻYCIA. OSOBY, KTÓRZY CHCĄ BYĆ BOGACI I SŁAWNI, POWINNI KONTAKTOWAĆ SIĘ Z NAMI TERAZ: johnrishgroup@gmail.com whatsApp +2347041743262